Wodzirej na wesele



I like DJ

Silnym echem przeleciało mi przez serce to, com zobaczył podczas jednej z ostatnich imprez, na której gościliśmy. I raz jeszcze wzbudziła się sympatia wymowna do pracy DJ'a. Inspiracja prosta. Bezpośrednio z naszego podwórka. Kumpel z drużyny, który tej nocy właśnie DJ'ował. Szeroko, szeroko się zatem nam robi w sercu i coraz więcej zaczynamy lubić.

Poszerza się także i przestrzeń upodobań odnośnie sposobu wykonywania muzyki. To zmiana w wypadku gitarzysty, który pierwotnie poruszał się w kręgu muzyki klasycznej - dość istotna. Jednokierunkowy rozwój nigdy nie był mi na tyle miły, co szerokie podejście do różnorodnych tematów.

Gdy myślisz o dużych przedsięwzięciach takie działanie nabiera szczególnego sensu. I wiesz, że powinieneś cały czas pozostawać otwartym na nowości. Czy będą winyle? Pewności nie mam. Kręcić kółeczkami jednak zamierzam. Dla ciszy miejsca zatem coraz bardziej skąpo.

Zaczynamy zatem odnajdywać urok w skupianiu uwagi nie jedynie na utworach, ale także na przestrzeni czasowej między nimi. Ten moment bowiem jak nic innego prawdopodobnie uwydatnia sens jak również urok profesji DJ'a. Serdecznie!



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl